Od lat uwielbiam prace rękodzielnicze. Gdy tylko mam wolną chwilę siadam do swoich małych projektów. Ostatnio natknęłam się w internecie na poradnik jak krok po kroku zrobić swoją pierwszą makramę. Zafascynowana wyglądem makramy postanowiłam spróbować swoich siły w tym temacie.
Makrama z bawełnianego sznurka
Na początku chciałam wykonać nieskomplikowaną małą makramę. Wiedziałam że nie ma co porywać się na trudne projekty bo można się w bardzo krótkim czasie zniechęcić. Prosty projekt pozwoliłby mi zobaczyć czy w ogóle będę chciała kontynuować swoją przygodę z makramą na stałe. Czy nie jest to zupełnie temat dla mnie. Najpierw przed rozpoczęciem prac należało przygotować oraz zakupić kilka niezbędnych rzeczy. Między innymi musiałam zdobyć ładny kij. W tym celu wybrałam się do lasu. Do pierwszej makramy szukałam prostego krótkiego i dosyć grubego kija. Moja ozdoba na ścianę nie mogła być zbyt duża i musiała zachować proporcję. Kolejnym krokiem był zakup odpowiedniego sznurka. Sznurek do makramy musi być miękki i elastyczny, gdyż zbyt sztywny nie układa się w odpowiedni sposób, a sploty mogą nie być tak ścisłe. Najlepsze do wykonywania makramy są bawełniane sznurki. W sklepach można wybrać dowolny kolor, jednak najbardziej popularne ozdoby wykonywane są w naturalnych jasnych kolorach. Dominują tu kolory beżowy, biały i kremowy. Sznurek jest również bardzo miły w dotyku, przez co praca z nim nie jest męcząca. Zaplatanie miękkiego sznurka to bardzo przyjemne zadanie, które wycisza i uspokaja. Sznurek doskonale się układa i podczas pracy nie plącze co również jest bardzo ważne. Jego elastyczność lejąca się struktura pozwala na uzyskanie pięknego efektu końcowego. Makrama swobodnie wisi zamocowana na kiju zachowując swój kształt.
Moja pierwsza makrama wyszła na tyle zadowalająco, że postanowiłam dopracowywać technikę i robić coraz ładniejsze makramy. Bawełniany sznurek jest najlepszym materiałem na wykonanie tego typu wiszącej ozdoby. Zbyt sztywny sznur nie pozwala na wykonanie tak szczegółowych i ładnych splotów.