Cześć, mam na imię Karol i od zaledwie pięciu dni jestem mężem, naprawdę wspaniałej kobiety. Nigdy nie myślałem, że to powiem, ale naprawdę cieszę się, że się odważyłem i oświadczyłem tej kochanej dziewczynie, którą już teraz mogę nazywać swoją żoną.
Sesja ślubna w Toruniu!
Wspaniale się czuję, jako mąż, gorzej niestety, jako pan młody. Przerażają mnie te wszystkie poboczne obowiązki. Na przykład w tym tygodniu czeka mnie jeszcze sesja ślubna w związku, z którą musimy wybrać się w podróż do Torunia. Sama inicjatywa wycieczki mi się podoba, lubię to miasto. Jednak jak sobie wyobrażę, że będę paradować po starym mieście w smokingu, i będzie do zdjęć ustawiał mnie jakiś fotograf, to aż słabo mi się robi, naprawdę. Ja wiem, że fotografia ślubna, to jakby normalny element tych wszystkich ślubnych przedsięwzięć, jednak mimo wszystko na miejsce sesji, mogliśmy wybarw jakiś las, a nie Toruń wieczorową porą w piątek, kiedy akurat jest najwięcej ludzi. Przecież ja będę czuł się jak jakaś małpa w zoo. Marudzę wiem, ale ja naprawdę się na to wszystko nie pisałem. Oczywiście, że kocham moją żonę i zrobię dla niej wszystko, nawet ta sesja ślubna jest do przejścia. Mi chodzi jednak, tylko o to, że jak wcześniej rozmawialiśmy o ślubie, (kiedy nie byliśmy jeszcze zaręczeni), to zarówno ja, jak i moja dziewczyna, mówiliśmy, że nie chcemy żadnego wesela, ani całej tej szopki, że weźmiemy tylko naszych rodziców, bliskich znajomych i wyjedziemy gdzieś…
No, to wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Ja wiem, ze to nie jej wina, że to rodzice naciskali, jednak mimo wszystko, trochę jestem już zmęczony odgrywaniem roli pana młodego, chciałbym już po prostu być mężem, mojej ukochanej żony. Co myślicie, pewnie troszkę dramatyzuję, co? Możecie śmiało powiedzieć, pozdrawiam!
http://vfstudio.eu – firma, która wykona profesjonalną sesję ślubną