Druk folderów – drukarnia w czasie wyborów

Praca drukarze nie należy do trudnych – jest za to całkiem ciężka fizycznie. Na co dzień nie ma aż takiego ruchu w biznesie, by można było mówić o jakimś konkretnym przemęczeniu organizmu, ale są takie dni, że po powrocie do domu nie jestem w stanie już niczego zrobić ani myśleć o czymkolwiek innym niż sen.

Jest sporo folderów do wydrukowania

druk folderówNasza drukarnia przeżywa prawdziwe oblężenie w czasie każdych wyborów. Niezależnie od tego czy są to wybory prezydenckie, samorządowe, czy do sejmu i senatu – zawsze mamy pełne ręce roboty. Każdy z polityków chce zamówić u nas druk folderów z Krakowa, a ponieważ Kraków to całkiem spore miasto, toteż roboty z tym jest od groma. Liczmy po dziesięć banerów na każdego startującego w wyborach działacza, to już dałoby nam niesamowicie wysoką liczbę, a większość z nich życzy sobie, by im wydrukować znacznie więcej banerów. O ile politycy, którzy wbili się już ludziom w świadomość nie potrzebują by im drukować nie wiadomo jakie ilości ulotek, o tyle wchodzący na scenę polityczna nowicjusze muszą jakoś zaistnieć. Poprzez ulotki starzy działacze przypominają ludziom o swoim istnieniu, młodzi zaś budują swoje imię w świadomości wyborców. Druk książek w czasie wyborów zawsze schodzi na dalszy plan – znacznie ważniejsze są zamówienia które należy zrealizować w konkretnym, określonym terminie. Książkę można wydrukować miesiąc później i nadal będzie masa chętnych by ją kupić, po wyborach jednak drukowanie banerów nie ma zwyczajnie sensu.

Dlatego cała drukarnia pracuje wówczas nawet w nocy, a po wyborach często nadgodziny liczone są w dziesiątkach dla każdego pracownika. Zarabiamy wówczas o tyle dużo, że poza nadgodzinami otrzymujemy całkiem solidne premie i nagrody. Dlatego pomimo ogólnego ciśnienia i ogromu pracy lubię czas wyborów – są to tygodnie, w które często zarabiam więcej niż podwójnie.