Moja córka oglądała bajki. Właśnie włączyła się reklama i pobiegła do pokoju się bawić. Na początku nie słuchałam o czym w reklamie mówią ale usłyszałam ciekawą muzykę i oderwałam się na chwilę od pracy, którą do domu przyniosłam.
Kursy językowe za granicą przez tydzień
Reklama dotyczyła obozów językowych. Obozy językowe skierowane było do młodzieży w wieku od dziesięciu do piętnastu lat. Kursy językowa za granicą trwały tydzień czasu. Na ten okres dziecko musiało wyjechać samo bez rodziców. Moja córka ma dwanaście lat i szczerze powiem, że nie jestem pewna czy odważyłabym się puścić dziecko z obcymi osobami na tak długo. Zagraniczne obozy językowe, są prowadzane przez wykwalifikowanych specjalistów. Specjaliści mają wysokie kompetencje. Dzieci mają być w pokojach z osobami w mniej więcej tym samym wieku. Zapisałam sobie stronę internetową, którą podali w reklamie chciałam sprawdzić na stronie czy są tam bardziej szczegółowe informacje na temat tego kursu. Obozy językowe były moim marzeniem jak byłam mała. Moich rodziców nie było stać na takie wydatki. Profesjonalne kursy językowe za granicą za moich czasów były bardzo drogie. Ja miałam uczyć się w szkole a dodatkowo chodziłam na basen. To była ulubiona dyscyplina mojego taty i bardzo zależało mu na tym. Ja wolałam taniec albo naukę języka ale niestety nie miałam takiej możliwości. Reklama bardzo mnie zainteresowała. Zaraz jak się skończyła włączyłam komputer i wpisałam adres strony. Przeczytałam wszystkie informację. Sprawdziłam koszt kursu i zawołałam córkę. Zapytałam się uczy nie chciałaby skorzystać z takiej formy wypoczynku połączonego z nauką w wakacje.
Ku mojemu z dziwieniu córka powiedziała że chętnie pojedzie. Byłam szczęśliwa. Zanim ją zapiszę muszę sprawdzić tą szkołę, żeby mieć pewność że wszystko będzie dobrze.