Ostatnio niestety zdarzyło się tak, ze straciłam swoją dotychczasową pracę. Zakład, w którym pracowałam do tej pory został poddany likwidacji i musiałam szybko znaleźć nową pracę. Postanowiłam szybko poszukać coś nowego. Okazało się, że zadanie to wcale nie będzie łatwe. Musiałam szukać długie tygodnie i niestety nic dostatecznie dobrego nie mogłam znaleźć. Jak sobie z tym poradziłam?
Jak otworzyłam sklepik z meblami niemieckimi w Krakowie?
Postanowiłam, że jednak nie ma co czekać aż uda mi się w końcu znaleźć pracę. Powinna zacząć działać szybko sama. Razem z mężem postanowiliśmy otworzyć sklep z meblami z Niemiec i nazwać go – meble niemieckie kraków. Kraków to oczywiście miasto, w którym mieszkamy na co dzień. Najważniejszą sprawą był dla nas szybki i darmowy transport z Niemiec, co oferowaliśmy naszym klientom. Było to spowodowane tym, iż mój małżonek jeździł regularnie do właśnie tego kraju dużym dostawczym samochodem. Z powrotem do Polski jechał niezaładowany, dlatego też mógł ze sobą zabierać meble niemieckie. Meble zakupowaliśmy w wielu różnych sklepach i stolarniach, było one bardzo solidnie wykonane. Wybieraliśmy niepowtarzalne modele, w różnych stylach. Najbardziej pożądane z wiadomych względów był meble skandynawskie, nowoczesne oraz te bardziej w stylu boho czy rustykalnym. Nasz salon cieszył się bardzo dużą popularnością w mieście. Postanowiliśmy także sprzedawać nasze meble sprowadzane z Niemiec w internecie – liczyliśmy w ten sposób na dotarcie do większej ilości klientów.
Nasz nowy biznes z meblami niemieckimi w Krakowie stał się bardzo dochodowy. Po pewnym czasie otworzyliśmy jeszcze dwa duże salony meblowe w jednych z największych polskich miast. Na nasze meble wystawialiśmy bardzo długie gwarancje od producenta.