W mojej rodzinie zawsze bardzo się wspieraliśmy. W każdej nawet trudnej sprawie mogliśmy na siebie liczyć. Moja siostra chciała wziąć ślub ale wiedziała, że nie może pozwolić sobie na wiele ze względu finansów. Razem z mamą wpadliśmy na pomysł, że wszystkim się zajmiemy.
Dj na wesele z rodzinnego grona
Nie chciała na to się zgodzić. Dofinansowanie ślubu miało być prezentem ślubnym. Wtedy już nie miała wyjścia i pozwoliła nam działać. Nigdy nie przypuszczałem, że to takie czasochłonne. Jedyną pozostałą kwestią został dj na wesele. Postanowiłem, że wszystkich zaskoczę. Gdy pytali o to kim jest polecany dj wesele Śląsk zapewniałem, że wszystko już ustalone. Tłumaczyłem, że wyszukałem dj wesele w książce telefonicznej. Pytali o dane i prosili o pokazanie jego występów. Zbyłem ich mówiąc, że to naprawdę najlepsza osoba. Przecież Śląsk ma samych dobrych dj. Odpuścili mi dosyć szybko. Nie mogłem doczekać się ich reakcji. Zaraz po mszy udałem, że muszę pojechać szybko do domu bo zapomniałem prezentu. Zamiast do domu pojechałem na salę rozstawić sprzęt. Schowałem się za kotarą by wyjść w wielkim stylu. Poprosiłem moją dziewczynę by dawała mi znać sms czy to już wszyscy. Przyznam, że trochę się naczekałem i nastałem zanim wszyscy zebrali się w sali. W końcu wkroczyłem do akcji. Wszyscy byli zdumieni, że dj weselny to ja.
Moja siostra była w wielkim szoku ale później zaczęła się śmiać. Na koniec podziękowała mi i powiedziała, że impreza była niewyobrażalnie udana. Chociaż nie ukrywała złości, że byłem zaproszony jako gość. Wszyscy świetnie się bawili razem ze mną.