Przyszłe mamy i mamuśki, czy myślicie, że piękna bielizna może ochronić kobietę ciężarną przed depresją? Może wydać się Wam śmieszne, to co napisałam, ale za nim mnie ostatecznie wyśmiejecie, przeczytajcie post do końca.
Piękna bielizna ciążowa poprawi nam humor
W czasie ciąży ważna jest wygoda. Dlatego w szufladach wielu z nas ląduje zwykła, bawełniana bielizna ciążowa w standardowych, nudnych kolorach. Jednak nie tylko wygoda fizyczna jest dla nas ważna. Nasze ciało się zmienia. Patrzymy w lustro i widzimy coraz większy brzuch, rozstępy, spuchnięte nogi. Czujemy się przez to, coraz mniej atrakcyjne, co przenosimy na kontakty z partnerem. Zakładając brzydką bieliznę, pozbawiamy jednocześnie naszego mężczyznę narzędzia poprawiającego nasz nastrój: komplementu. Elegancka bielizna ciążowa, to okazja dla mężczyzny do okazania zainteresowania i pokazania, że nadal widzi w nas atrakcyjną kobietę (przecież łatwiej nam uwierzyć w słowa “seksownie wyglądasz w tej bieliźnie” niż wypowiedziane nawet z największym zachwytem “ale seksownie wyglądasz z tym brzuszkiem”). Piękny stanik dla matek karmiących może sprawić, że spojrzymy na swoje pełne piersi nie tylko jak na kany z mlekiem. Komplementy ze strony partnera, piękno zauważane w swoim odbiciu w lustrze może mieć olbrzymi wpływ na nasze samopoczucie psychiczne, które zostanie nadwątlone zmęczeniem i strachem o to, jak sobie poradzimy w tej nowej sytuacji. Dlatego myślę, że seksowny biustonosz do karmienia może zapobiec depresji. Każda z nas lubi, jak jej piersi dobrze się prezentują. W okresie kiedy spełniają one swoje pierwotne i najważniejsze zadanie powinnyśmy w sposób szczególny o to zadbać i wybrać biustonosz dla karmiącej nie tylko wygodny, ale również i ponętny. Otaczając się koronkami, które same w sobie się nam podobają, dając innym okazje do komplementowania nas, dbamy o poprawę swojej kondycji psychicznej i wzmocnienie więzi z partnerem.
Dobry kontakt z parterem daje nam poczucie bezpieczeństwa i pewność wsparcia z jego strony w najtrudniejszych momentach. To wszystko może nie ochroni ciężarnej, czy też świeżo upieczonej matki przed depresją, ale myślę, że może zmniejszyć ryzyko jej wystąpienia