Jadąc w trasę koncertową nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Ostatnio mieliśmy do czynienia z czymś, co można byłoby na spokojnie uznać za wyjątkowo pechowe zrządzenie losu. Całe szczęście, że udało nam się jakoś z tego wybrnąć – choć emocji na pewno wtedy nie brakowało.
Uratowani przez sopockich speców od nagłośnienia
Gdy dojechaliśmy na miejsce, od razu zabraliśmy się za rozkładanie sprzętu. Zawsze na początek robimy to co trzeba, żeby później nie musieć się stresować. Nie inaczej było w tym przypadku – Sopot był dużym miastem i wiedzieliśmy, że najprawdopodobniej zjawi się wiele osób. Nie chcieliśmy nikogo zawieść. Okazało się, że niestety nasze głośniki kompletnie się popsuły. Technicy nie wiedzieli nawet jak mają się zabrać za ich naprawę, a mieliśmy za mało czasu żeby kupić nowe. Na szczęście okazało się, że gdy potrzebne jest nagłośnienie Sopot ma do dyspozycji prawdziwych profesjonalistów. Zadzwoniliśmy do firmy, która chwaliła się w internecie nagłośnieniem na najwyższym możliwym poziomie. Wyjaśniliśmy sytuację i spytaliśmy co da się teraz zrobić. Pojawili się szybciej niż moglibyśmy się spodziewać. Głośniki i systemy zostały podłączone, a my zrobiliśmy krótką próbę. Szybko okazało się, że jakość dźwięku jest naprawdę świetna. Koncert wyszedł nam znakomicie, głównie dzięki szybkiej reakcji firmy od nagłośnienia. Przyznam, że gdyby w Sopocie nie działał nikt taki, albo gdyby ich terminy były zajęte, mielibyśmy prawdziwy problem by zagrać koncert i w pełni zadowolić naszych fanów.
Od tamtej pory wiemy, że gdy gramy w Sopocie nie musimy się o nic martwić. Nawet jeśli nasz sprzęt nawali, mamy kontakt do prawdziwych speców z tej dziedziny. Z ich nagłośnieniem nasz koncert z pewnością będzie brzmiał tak dobrze, jak powinien.