sale konferencyjne

Siostra i sale konferencyjne

Zawsze marzyłam o tym by mieszkać nad morzem. Chciałam po prostu mieć możliwość przejść się wieczorem po plaży. Pozbierać myśli po całym tygodniu pracy. Niestety nie udało mi się to. Jednak moja siostra mieszka w mieście gdańsk, została tu po prostu po skończonych studiach.

Sale konferencyjne w Gdańsku standardem w hotelu

sale konferencyjneI wcale jej się nie dziwie. Zazdroszczę jej mieszkania w tak urokliwym miejscu. Ona jednak twierdzi, że tak naprawdę nie ma czasu na chodzenie po plaży i praktycznie nie odczuwa tego, że mieszka nad morzem. Siostra opowiadała mi, że mieszkańcy Gdańska gdy mają iść na plażę to wyjeżdżają do pobliskich miejscowości bo u siebie nie czują się jakby odpoczywali. Może rzeczywiście ciężko mi to oceniać obiektywnie gdyż nie mieszkam tam. W Trójmieście est chyba najwięcej hoteli w całej Polsce i świadczą naprawdę wysokiej jakości usługi. Chyba standardem jest, że hotel posiada sale konferencyjne w Gdańsku czy basen. Praktycznie w każdym hotelu jest dobra restauracja, w której można naprawdę dobrze zjeść. Wiele restauracji oferuje również katering trójmiasto gdzie wybór jest naprawdę duży. Taki katering dotyczy chyba praktycznie wszystkich kuchni świata. Chociaż myślę, że najlepiej byłoby gdyby serwowali więcej kuchni regionalnej, prawdziwie kaszubskiej. W każdym praktycznie hotelu mieści się również sala weselna, która na ogół jest bardzo dochodowa. W sumie często osoby, które nie mieszkają na wybrzeżu organizują wesela właśnie tam. Jeśli się ma tylko na to pieniądze to czemu nie. Takie wesele nad morzem na pewno ma w sobie urok. Byłam kiedyś na takim i najlepsze było to, że z sali weselnej widać było morze i można było się przejść na plażę.

Mimo wszystko uważam, że siostra jest szczęściarą, że mieszka właśnie w takim miejscu. A ja cieszę się, że mogę odwiedzać ją kiedy chcę.