Ulubione woski zapachowe

 

Jakiś czas temu odkryłam, że jest coś takiego jak woski zapachowe, które z powodzeniem zastępują kadzidełka, wszelkie olejki, i odświeżacze powietrza. Jestem fanką nowości, dlatego od razu kupiłam taki wosk, jak zobaczyłam go w sklepie.

Wosk zapachowy w moim domu

woski zapachoweGdy byłam w galerii, zobaczyłam stanowisko z różnymi kolorowymi drobiazgami. Okazało się, że to woski zapachowe, taka nowość, która jest na rynku od jakiegoś czasu. Nie wiedziałam wcześniej o ich istnieniu, dlatego zaciekawiłam się, i zaczęłam wypytywać sprzedawczynię, jak to wszystko działa. Trzeba mieć specjalny kominek do wosku, który pasuje też do olejków eterycznych, więc akurat taki miałam i nie musiałam kupować. Dostałam go kiedyś od teściowej na jakąś okazję. Wosk trzeba skruszyć, i odpowiednią ilość położyć u nasady kominka, następnie wziąć zwykły podgrzewacz i czekać aż się roztopi. Wosk roztapiając się wydzielał wspaniały zapach, o wiele bardziej intensywny niż przy zastosowaniu świeczek zapachowych. Pachniało w całym domu, nadając wspaniałą atmosferę. Wzięłam słodki zapach, więc wszyscy pytali mnie, czy piekę jakieś ciasteczka, czy ciasto. Naprawdę było go czuć aż tak mocno. Mój wosk się kopcił, a ja usiadłam sobie z książeczką i rozkoszowałam się zapachem. Później zaczęłam kombinować, i połączyłam ten słodki zapach, z takim mocniejszym. Uzyskałam ciekawą kompozycję zapachową. Spodobało mi się to łączenie zapachów. Czułam się jak taki twórca perfum, który wybiera własne nuty zapachowe. Na pewno zaprzyjaźnię się z tymi woskami na dłużej.

Teraz, jak mam chwilę czasu, to zawsze wybieram się do galerii po nowe woski. Nie mogę się bez nich obyć, są dopełnieniem spotkań ze znajomymi, gdy chcę zrobić miły nastrój. Koleżanki wolą kwiatowe kompozycje, natomiast ja wolę te owocowe.