Jakiś czas temu ukończyłam studia magisterskie o specjalności wczesnoszkolnej. Mogłam więc z powodzeniem rozpocząć pracę w przedszkolu. Oprócz tego, miałam też skończony kurs plastyczny i sama bardzo lubiłam różne ręczne robótki, rękodzieło, ozdabianie, decoupage, więc kiedy dowiedziałam się, że mam poprowadzić warsztaty, byłam zachwycona.
Tworzymy z dziećmi kartki świąteczne
Bardzo się ucieszyłam, że mogłam rozwinąć skrzydła. Jak co roku warsztaty bożonarodzeniowe – przedszkole musiało odbyć i przydzielano do tego różne przedszkolanki. Kiedy zobaczono, jakie kartki i ozdoby robię kiedyś na jakieś święto, stwierdzono, że będę się do tego nadawać idealnie. Od razu przygotowałam cały konspekt zajęć i zapisałam, co będzie potrzebna do zakupienia. Trzeba było mieć wszystkie materiały. Przyniosłam też z domu wszystko to co miałam i już następnego dnia zaczęliśmy działać z dziećmi. Moim planem było wykonanie świecących choinek z brokatem, bombami i różnymi innymi ozdobami. Poza tym, postanowiłam, że będziemy też robić bombki z papieru, takie 3D, które pięknie się prezentują. Pracując z tak małymi dziećmi, trzeba było zadbać, żeby nie zrobiły sobie krzywdy i mieć je cały czas na oku. Dlatego musiałam dostosować zajęcia do ich możliwości, trzeba było bardzo uważać. Dzieciom od razu spodobał się pomysł z dekorowaniem choinki i każdy zaczął chwytać za brokatowe kleje i różne inne błyszczące papiery i świecące ozdóbki.
Byłam w szoku, gdy zobaczyłam niektóre prace. Były naprawdę wyjątkowe i widać było, że dzieci mają talent. Kto wie, może kiedyś wyrosną z nich jacyś artyści. Wszystkim rodzicom podobały się efekty pracy na warsztatach i dostali ręcznie robione ozdoby na choinkę. Takie, są o wiele więcej warte niż te zakupione w sklepach.