kaftaniki

Własny sklep odzieżowy

Gdy udało mi się odłożyć trochę gotówki, to postanowiłam, że spełnię w końcu swoje największe marzenie. Zawsze chciałam mieć swój sklep z odzieżą. Nie byle jaki, bo szłam z godnie z potrzebami ludzi.

Ciekawe półśpiochy, kaftany znajdowały się w asortymencie

kaftanikiWiadomo, że matki nie zawsze mają czas na zakupy, i często ich jedyne wyjścia do sklepów kończą się jedynie na butikach z odzieżą dla maluchów. Postanowiłam więc wyposażyć mój sklep w odzież zarówno dla dzieci, jak i dla matek. Chciałam, aby miały wszystko pod ręką, i przy okazji mogły sobie zafundować trochę przyjemności, w postaci zakupów dla nich. To taka innowacja, butik dla mamy z dziećmi. Mam wszystko, co jest potrzebne, ponieważ wiem, jak to jest być matką. Ostatnio układałam na półce półśpiochy bez stópek, które dopiero co przyjechały, i przypominałam sobie, jak mój syn był też taki malutki. Przecudowne wspomnienie. Nosił takie urocze kaftaniki i wyglądał jak mały pączuś. Teraz to już duży chłop. Ma już 13 lat, i nie lubi gdy wspominam o czasach, jak był mały. Czasem pomaga mi w sklepie. Zawsze zastanawiam się, co sprowadzić do sklepu, czasem jakiś sklep internetowy mnie inspiruje, bo trzeba być na bieżąco z trendami. Rzuciły mi się w oczy różne body koszulowe które będą na pewno hitem tego sezonu. Zamówiłam ich kilka w różnych kolorach i momentalnie się rozeszły. Musiałam domawiać jeszcze. Poza tym body ogólnie jakoś cieszą się ogromnym zainteresowaniem w tym sezonie, bo i body na ramiączkach się sprzedają, i różne inne. Codziennie dostaje o nie pytania. Kobietom najwidoczniej bardzo się spodobały.

Ja planuje takie ozdobne, świecące założyć na sylwestra. Już nawet sobie wybrałam jedno z mojej sklepowej kolekcji. Koleżanki na pewno będą nim zachwycone. Czasami też odwiedzają mnie w sklepie i wspomagają mój budżet, haha. Pomocne koleżanki mam.

Więcej o odzieży na https://www.izikids.pl